Znając teorię cykli koniunkturalnych, można mieć nadzieję, że obecny kryzys gospodarczy wkrótce się zakończy. Jego początek sięga 2008 roku, kiedy upadł jeden z amerykańskich banków cieszących się dużym zaufaniem. Cała problem spowodowany był udzielaniem coraz większej ilości kredytów bez pokrycia. Amerykanie brali kredyty na konsumpcję dóbr, spłacali kredyty kolejnymi kredytami. Nie wymagano wystarczająco wielu dowodów świadczących o wydolności kredytowej klienta. W ten sposób upadł rynek nieruchomości w Stanach. Kolejne posiadłości były wystawiane na sprzedaż z powodu niewywiązania się z umów kredytowych. Ceny mieszkań i domów mocno spadły. Amerykanie nie mieli możliwości kupowania na rynku, gdyż banki nie chciały udzielać więcej kredytów. Stabilność zatrudnienia obywateli w wielu sektorach gospodarki została poważona. Ta spirala coraz bardziej się nakręcała, powodując ogólny wzrost bezrobocia. Światowe rynki finansowe były uzależnione od sytuacji jaka miała miejsce w Stanach. Dlatego też kryzys szybko objął Europę i miał miejsce schemat podobny do amerykańskiego –ogólne pogorszenie sytuacji ekonomicznej, postępujące spowolnienie gospodarcze, wzrost ilości upadających firm, rosnące bezrobocie. Do tego dochodził również aspekt psychologiczny – świadomość kryzysu wśród inwestorów. W takiej sytuacji pesymiści twierdzą, że prawdziwy kryzys jeszcze się nie zaczął.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply