Od kilku już lat nasza gospodarka jest chwalona w Europie, jesteśmy już obecnie jedynym krajem, który w czasie panującego od kilku lat kryzysu nie odnotował spadku produktu krajowego brutto, w roku 2012 nasz wzrost PKB kształtował się na poziomie 3,7 procent, podczas gdy większość gospodarek europejskich notowała spadek tego wskaźnika, tylko nielicznym udało się zachować nieznaczny wzrost. Jednak pomału i polska gospodarka zaczyna niestety spowalniać, niepokoją zwłaszcza podawane ostatnio dane o spadku popytu wewnętrznego i bardzo dużym spadku produkcji przemysłowej, niepokoją zwłaszcza dane docierające z sektora budowlanego i z branży motoryzacyjnej. Założenia ministra finansów na rok 2013 mówiły o tym, że nasza gospodarka będzie rozwijać się w tempie równym 2,3 procent, Komisja Europejska zakładała, że nieco wolniej, bo w tempie około 1,7 procent. Jednak ostatnie dane nieco weryfikują ten obraz, bowiem okazało się, że dane z I kwartału bieżącego roku są faktycznie niższe niż zakładał nasz rząd. W związku z powyższym minister finansów podał, że jednak trzeba założyć, że poziom wzrostu PKB w roku 2013 zmniejszy się do 1,5 procent, w związku z powyższym będzie konieczność szukania oszczędności w budżecie zaplanowanym na ten rok. Jak twierdza ekonomiści, będzie to skutkowało na pewno brakiem obniżki podatku VAT z 23 na 22 procent, jak to było zapowiadane 2 lata temu w momencie podniesienia tego podatku.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply